NASZA HISTORIA
KJ BIELIK to jeździecki klub sportowy o profilu skokowym położony w miejscowości Grzegorzewice na Mazowszu, nad rzeką o wdzięcznej nazwie Pisia-Gągolina. W bezpośrednim sąsiedztwie stajni znajdują się malownicze stawy grzegorzewickie i skulskie dęby, które stanowią przepiękne tereny do spacerów, długich galopad oraz obfitują w trasy rowerowe.
W rodzinie Magdy, Aliny, Julki i Irka Pankiewicz, założycieli klubu, zwierzęta od zawsze miały szczególne miejsce. Na początku były to głównie psy i koty z racji tego, że Magda jest lekarzem weterynarii. Jednak kiedy w ich życiu pojawił się pierwszy własny koń, pasja jeździecka zaczęła rozwijać się w galopującym tempie, tak aby w 2017 zaowocować pięknym ośrodkiem jeździeckim gdzie dobro koni jest najwyższym priorytetem.
Misją i ambicją KJ Bielik jest edukacja oraz promocja sportu jeździeckiego w zgodzie z dobrostanem konia. Ośrodek skupia się na szerzeniu wiedzy o efektywnych metodach treningowych i propagowaniu najnowszych metod leczenia oraz diagnostyki koni.
Ireneusz Pankiewicz
Z wykształcenia fizjoterapeuta, od lat pracujący w branży farmaceutycznej. Pierwszego konia dostał od swojej żony w prezencie i pasja jeździecka już nigdy go nie opuściła. Gaj do dzisiaj jest dla niego wyjątkowym wierzchowcem, który go wiele nauczył i wiele mu wybaczył. Udało im się nawiązać relację, bez której niemożliwe jest zgrane przejechanie trudnego parkuru. A skoro już o skokach mowa, to jest to największa pasja Irka. Jego ambicja i chęć rywalizacji z innymi zawodnikami uczyniła z KJ Bielik stajnię sportową wraz z klubem, który dumnie reprezentują zawodnicy na ogólnopolskich parkurach.
KJ Bielik to spełnienie marzeń całej rodziny Pankiewicz. Irek razem z żoną i córkami tworzą wybuchową mieszankę przeciwieństw, bez której przepis na ośrodek jeździecki nie byłby taki udany.
Magdalena Zawilińska Pankiewicz
Lekarz weterynarii, ceniony chirurg, miłośnik zwierząt i natury. Na co dzień prowadzi klinikę weterynaryjną Redline. Nie raz uratowała życie psa, kota ale także i konia. Jej zamiłowanie do weterynarii było widoczne już w dzieciństwie, gdy jako nastolatka przyniosła do domu bezdomnego i chorego psa. Marzycielka, która spędziłaby z końmi cały swój wolny czas. Partnerstwo i budowanie relacji z tymi pięknymi istotami, to jej końskie motto. Całkowite przeciwieństwo swojego partnera Irka, który w jeździectwie widzi również sport i współzawodnictwo.Anna Małkowska-Jarońska
Manager
OPINIE
